Opis:
W zbombardowanym i zrytym pociskami warszawskim ogrodzie zoologicznym Jan i Antonina Żabińscy podczas niemieckiej okupacji zdołali ocalić przez śmiercią kilkadziesiąt osób, udzielając im schronienia w domu, piwnicach i pustych klatkach po zwierzętach. Skoro zaś gościom nadawano jeszcze zwierzęce przezwiska, a zwierzęta nosiły ludzkie imiona, willa Żabińskich w pełni zasługiwała na miano "domu pod zwariowaną gwiazdą".
Lubimy czytać
Moja opinia:
Nie usłyszałabym o tej książce gdyby nie film Azyl (oryginalny tytuł: The Zookeeper's Wife), naprawdę piękny i poruszający, ukazujący realia Warszawy i życia jej mieszkańców w czasie II wojny światowej. Nam wszystkim znane są przecież historie o Polakach próbujących ocalić skazanych na zagładę Żydów, ryzykując nie tylko własne życie, ale też swoich bliskich. Diane Ackerman opowiada w swojej książce o jednej z takich rodzin - o małżeństwie Żabińskich, Antoninie i Janie, którzy przed wojną zarządzali warszawskim zoo. Ich wymarzone, przepełnione ukochanymi zwierzętami i pracą życie obróciło się w pył wraz z pierwszymi bombami, jakie spadły na stolicę Polski. Chcąc uratować zoo jako instytucję - a jednocześnie także swój dom - decydują się na utworzenie azylu również dla tych, którym groziła masowa eksterminacja.
Wydawać by się mogło, że jest to plan z góry skazany na porażkę, a Jan - pomysłodawca takiego rozwiązania - sprowadził na swoją rodzinę pewną śmierć. Ackerman bardzo wnikliwie i dokładnie opisuje plany działania Żabińskiego, jego inteligentne i trafne decyzje, opór oraz umiejętność wybrnięcia z każdych kłopotów. Ogromną rolę w prowadzeniu tego azylu odegrała również Antonina - wrażliwa, empatyczna, pełna miłości i dobroci kobieta, która nie raz, trawiona przez strach, stawała na wysokości zadania broniąc swoich podopiecznych jak prawdziwa lwica. Ich wspólne poczynania pozwoliły przeżyć wielu osobom, m.in. słynnej niegdyś Magdalenie Gross, polskiej rzeźbiarki i wielkiej miłośniczki zwierząt, której dzieła do dziś witają gości przybywających do warszawskiego zoo.
Samą książkę nie czyta się zbyt lekko i przyjemnie - tematy wojny, wszechobecnych mordów, bombardowań niewinnych to trudne tematy. Niemniej lektura Azylu była wspaniała i naprawdę zapadająca w pamięć. Autorka wykonała naprawdę kawał dobrej roboty - i absolutnie tutaj nie przesadzam. W historię wielokrotnie wplatane są oryginalne wypowiedzi Antoniny, pochodzących z jej pamiętników, pisanych w czasie okupacji. To niezwykle cenny skarb i cieszę się, że został tak pieczołowicie i w pełni zasłużenie uczczony.
To jedna z ważniejszych i piękniejszych książek, jakie przeczytałam i jakie znajdują się w mojej biblioteczce. Zachęcam Was do sięgnięcia po nią.
9,5/10
Tytuł: Azyl. Opowieść o Żydach ukrywanych w warszawskim ZOO
Autor: Diane Ackerman
Wydawnictwo: Świat Książki
rok wydania polskiego: 2009
okładka: miękka
liczba stron: 296