Opis:

Farid zobaczył morze po raz pierwszy nocą, gdy uciekał ze swoje­go domu na skraju pustyni, zostawiwszy tam gazelę, która jadła mu z ręki. Vito patrzy na to samo morze z Sycylii. Jej plaże stały się skła­dowiskiem przedmiotów wyrzuconych na brzeg, cmentarzyskiem pozostałości łodzi i kutrów, które nigdy nie dopłynęły do celu. Vito zbiera je i przechowuje. To fragmenty pamięci.

Lubimy czytać

Moja opinia:

Zazwyczaj omijam mało obszerne książki. Kojarzą mi się zwykle bardziej z opowiadaniami niż powieściami; ta krótsza forma wypowiedzi (w porównaniu z prozą) jest również o wiele bardziej wymagająca i trudna do przedstawienia, przez co naprawdę niewiele pisarzy jest w stanie stworzyć coś godnego uwagi.  Stąd poniekąd moje uprzedzenie, bo nienawidzę książkowych bubli marnujących mój czas i pieniądze. 

Tym razem jednak postanowiłam dać szansę tej "cienkiej" książce. Biorąc ją do ręki odniosłam wrażenie, że kryje się w niej coś, co może mnie zaskoczyć. Czy się myliłam? 

Pierwsze lata XX wieku, pełnia konfliktów, faszystowskie Włochy i ich kolonie w Afryce. Ofiary, uciekinierzy, całe rodziny pozbawione dachu nad głową, bezpiecznego skrawku w swojej ojczyźnie. Wielu próbuje wydostać się z trawionego bombardowaniami kraju, ryzykując najwyższą cenę, w czym i na czym tylko się da. Wszystko to opisane surowym językiem, bez zbędnych ozdobników. Każde słowo dosłownie wyrywa się w umyśle i bez żadnych ogródek przedstawia to, co definiuje. Prosto, ale jednocześnie z taką finezją, dozą poetyczności, w której się zakochałam. Pochłonęłam Morze o poranku jednym tchem w ciągu dwóch nocnych godzin. Nie sposób było się oderwać od czytania. Kiedy przewróciłam ostatnią stronę, miałam mętlik w głowie, będąc pełną podziwu dla autorki. Dla jej talentu, lekkości pióra i perfekcyjnego opracowania trudnego tematu, jakim jest wojna i związane z nią konsekwencje, zwłaszcza dla zwykłych, Bogu ducha winnych ludzi, dla których załamał się cały świat. 

Absolutnie cudowna, pełna życiowych praw i aktualna także dziś. Polecam z całego serca. 

10/10 

Tytuł: Morze o poranku
Autor: Margaret Mazzantini
Wydawnictwo: Sonia Draga
rok wydania polskiego: 2019
okładka: miękka
liczba stron: 136

Brak komentarzy: