1932, Dorset: nastoletnia Grace Hamblin wraz z ojcem, pszczelarzem, mieszka w angielskim majątku na wsi, ucząc się od niego sztuki pszczelarstwa. Wiedzie proste i dobre życie, zna swoje miejsce i przeznaczenie. Po niespodziewanej śmierci ojca, wychodzi za mąż za swojego przyjaciela z dzieciństwa, mimo tego, że jej serce należało do kogoś innego.
Czterdzieści...
Zmiany planów bywają czasem naprawdę zaskakujące. Wybierając się dziś na
mały wypad do Przemyśla nie spodziewałam się, że natrafię na
Międzynarodowy Rajd Klasycznych Samochodów "Podkarpacie 2017". Gdybym
wiedziała wcześniej o tym zjeździe, na pewno przygotowałabym się lepiej -
przede wszystkim opatrzyłabym się w lepszy aparat i większy zapas wody...
Już podczas lektury owego utworu zastanawiałam się, w jaki sposób mogłabym najpełniej, najlepiej i najszczerzej nakreślić swoją opinię o nim. Minęło już kilka dni od odłożenia jej na półkę i nadal jestem w małej kropce.
Opowiadanie to specyficzna forma wypowiedzi, która rządzi się nieco innymi prawami niż powieść i według mnie, jest w pewnym sensie...
Tags
Jak każda dobra rzeczy szybko się kończy, tak i nasz pobyt w Łazach dobiegł kresu. Już dwa dni przed wyjazdem zaczynam żałować, że to koniec, a w chwili, kiedy mijamy znak graniczny "Łazy" ogarnia mnie totalna pustka. Do zobaczenia za rok! Będą mijać kolejne dni w nadziei, że znów tam zawitamy. Ale nie ma tego złego - wspomnienia są niezacieralne ♥
Również...
Czas, jaki spędzamy w Łazach, trudno mi nazwać "normalnym"; zawsze jest tak, że przez cały rok ckni nam się za morzem, plażą, opalaniem, nadmorskim klimatem, dniami spędzonymi na zupełnym nieróbstwie, wypełnionym lodami, goframi, plażowaniem i grillowaniem ze znajomymi. Potem następuje ten cudowny dzień wyjazdu, najdłuższa i najtrudniejsza noc w życiu...
Subskrybuj:
Posty (Atom)