"Ten portret to moja ulubiona rzecz w całym domu. Właściwie na całym świecie. Przypomina mi o dziewczynie, którą kiedyś byłam. Która nie martwiła się na okrągło. I która potrafiła się bawić, po prostu.. robiła różne rzeczy. O dziewczynie, którą chcę znów być."
Elinor, rozsądna i pełna wdzięku dziewczyna oraz wrażliwa i impulsywna Marianne - obie stanęły przed szansą na miłość, ale czy ona zdoła je zmienić? Czy Elinor nauczy się okazywać uczucia? I czy Marianne zdoła opanować swój temperament?
Sfera nie chciała jednak tak łatwo dać za wygraną. Mariaż jednego z najważniejszych ludzi w kraju z dziewczyną niżej urodzoną był mezaliansem wręcz wykraczającym poza ich pojmowanie. Zdolni do obłudy i intryg, dołożą wszelkich starań, by owa trędowata nie zdołała zbrukać ich szlacheckiej godności, tradycji i krwi.
"Chyba to właśnie jest wieczność. Po prostu jeden długi ciąg takich "teraz". I chyba też wszystko, co można zrobić, to spróbować żyć jednym teraz w danej chwili, nie zawracać sobie zbytnio głowy poprzednim teraz albo następnym "teraz"Czternastoletnia Grace i jej koń Pielgrzym ulegają poważnemu wypadkowi. Dziewczynka traci w nim nie tylko przyjaciółkę i własną nogę, ale zaufanie i pogodę ducha jej końskiego towarzysza. Tragedia ta pozostawiła głęboką bruzdę w sercach wszystkich; Grace, jej rodziców, jak i również zwierzęcia.
Zdesperowana Annie, matka dziewczynki, próbuje za wszelką cenę odbudować życie jej rodziny na nowo. Nie zgadza się na uśpienie cierpiącego Pielgrzyma, bo gdzieś wewnątrz głęboko wierzy, że znajdzie się ktoś, kto zdoła mu pomóc. Pokonuje dwa tysiące mil, by pewien człowiek, zwany zaklinaczem koni, dał Pielgrzymowi kolejną szansę na normalne życie. Nie wie jeszcze, jak bardzo Tom Booker wpłynie na ich losy i jak bardzo odmieni on relacje między nią a jej rodziną. Annie odnajdzie również coś, o czym zawsze tak skrycie pragnęła.
"Gdybyś całkiem przypadkiem, tam u siebie n górze, miał jakiegoś bezrobotnego anioła do wynajęcia, to pamiętaj o mnie. Bardzo proszę. A i gdybyś mógł mi pomóc w tym, żebym tak do końca nie zapomniała, czym jest miłość i radość"
Cały świat zdaje się stawać przeciwko Michalinie - bez dachu nad głową i środków do życia włóczy się po ulicach, skąpanej w mroźnej przedświątecznej atmosferze, Warszawy. Jest sama. W momencie, gdy wydaje jej się, że sięgnęła dna, na jej drodze zjawiają się anioły. Jeden z nich zaprasza ją na cynamonową herbatę, drugi ratuje z opresji, trzeci przygarnia i daje dom, w którym pierwszy raz od dawna czuje się - jak w domu. Czy Michalina zdoła na nowo uwierzyć w magię Bożego Narodzenia?
Nowy Jork. Miasto pełne obfitości. Jedna dziewczyna, stojąca na Times Square, z parasolką w ręku. Młoda, utalentowana i piękna.
Lily Quinn jest studentką, której największym problemem jest nieustanny brak pieniędzy. Jej wielka miłość zakończyła się, a wyprowadzając się z mieszkania, zabrała nawet łóżko, które do niej należało. Przez brak kilku zaliczeń, nie ukończyła studiów. Ma dwadzieścia cztery lata. Mogło by się wydawać, że jak na tak młodą osobę, ma wystarczająco dużo kłopotów. Niespodziewanie jednak, jej życie wywraca się do góry nogami - w dziwnych okolicznościach znika jej przyjaciółka i współlokatorka, Amy. Skreślone w loterii liczby okazują się zwycięskie. Lily zgarnia fortunę, ale los nie pozwala jej cieszyć się nią zbyt długo. Choroba z wysokim procentem śmiertelności. Rodzina, dla której wygrane pieniądze znaczą więcej niż życie Lily. Brat, którego bezgranicznie kocha okazuje się być zamieszany w sprawę zaginięcia Amy. Matka alkoholiczka. Babcia, która przeżyła wojnę. I jest jeszcze on. Dużo starszy od niej, detektyw, który prowadzi sprawę Amy McFadden. Wszyscy ci okazują się mieć tajemnice, które zmieniają sposób w jaki myśli Lily. Ale ona pragnie już tylko jednego. Żyć.
Lily Quinn jest studentką, której największym problemem jest nieustanny brak pieniędzy. Jej wielka miłość zakończyła się, a wyprowadzając się z mieszkania, zabrała nawet łóżko, które do niej należało. Przez brak kilku zaliczeń, nie ukończyła studiów. Ma dwadzieścia cztery lata. Mogło by się wydawać, że jak na tak młodą osobę, ma wystarczająco dużo kłopotów. Niespodziewanie jednak, jej życie wywraca się do góry nogami - w dziwnych okolicznościach znika jej przyjaciółka i współlokatorka, Amy. Skreślone w loterii liczby okazują się zwycięskie. Lily zgarnia fortunę, ale los nie pozwala jej cieszyć się nią zbyt długo. Choroba z wysokim procentem śmiertelności. Rodzina, dla której wygrane pieniądze znaczą więcej niż życie Lily. Brat, którego bezgranicznie kocha okazuje się być zamieszany w sprawę zaginięcia Amy. Matka alkoholiczka. Babcia, która przeżyła wojnę. I jest jeszcze on. Dużo starszy od niej, detektyw, który prowadzi sprawę Amy McFadden. Wszyscy ci okazują się mieć tajemnice, które zmieniają sposób w jaki myśli Lily. Ale ona pragnie już tylko jednego. Żyć.
Czterdziestoletnia Mia Hayes, nazywana Królikiem trafia do hospicjum,
gdzie ma dobiec końca jej kilkuletnia walka z rakiem. Wokół niej
gromadzi się jej rodzina: rodzice, którzy nijak nie mogą pogodzić się z
odejściem ich najmłodszej córki, siostra mająca na głowie czwórkę synów,
każdy zna swój sposób oryginalny, brat - gwiazda muzyki, kosztujący
artystycznego życia za oceanem, przyjaciele z dawnych lat i jej
dwunastoletnia córka, Juliet. Wszyscy wspominają, plotkują, kłócą się,
płaczą i śmieją, starając się zagłuszyć w sobie myśl o nadchodzącej
śmierci, a Królik wspomina swoją dawną miłość, Johny'ego, z którym na
nadzieję wkrótce się spotkać.
Spotkał ją w jednym z pubów w Dublinie. Próbując zapomnieć o swojej
dawnej miłości, odnalazł tę prawdziwą, o oliwkowej skórze i ciemnych
włosach. Australijski ład i porządek oraz włoski temperament. czy ich
związek ma prawo bytu?
Jedna decyzja zaowocowała przeprowadzką Chrisa do rodzinnego miasta Danieli (przez jedno L) - Andrano, położonego w samym "obcasie włoskiego buta". Zderzył się ze światem hałaśliwych sprzedawców melonów, brzęczących vesp, sjest, ekscentrycznych ludzi, ze światem dziwnych, niezrozumianych, czasem nawet i szalonych lokalnych zwyczajów. Na drodze staje mu również mamma jego dziewczyny, która "próbuje zrobić z niego Włocha pełną gębą".
Jedna decyzja zaowocowała przeprowadzką Chrisa do rodzinnego miasta Danieli (przez jedno L) - Andrano, położonego w samym "obcasie włoskiego buta". Zderzył się ze światem hałaśliwych sprzedawców melonów, brzęczących vesp, sjest, ekscentrycznych ludzi, ze światem dziwnych, niezrozumianych, czasem nawet i szalonych lokalnych zwyczajów. Na drodze staje mu również mamma jego dziewczyny, która "próbuje zrobić z niego Włocha pełną gębą".
Jedna szczęśliwa, kochająca się rodzina. Jedna mała, pełna energii i
radości życia, dziewczynka. Jedna chwila, jeden wyrok, który rujnuje ich
cały świat. Jedna choroba o niewyobrażalnej sile niszczenia. Leukodystrofia metachromatyczna.
Nazwa tak trudna do wymówienia, działanie jej tak trudne do
zrozumienia. Skutek jej tak trudny do zaakceptowania. Leukodystrofia to
nieuleczalna, śmiertelna choroba genetyczna, która (w wielkim skrócie)
prowadzi do niszczenia układu nerwowego. Zabiera człowiekowi wszystko;
stopniowo pozbawia go zdolności chodzenia, utrzymania równowagi, mowy,
wzroku, słuchu... Aż w końcu zabiera życie. Ludzie dotknięci tą chorobą zastanawiają się -dlaczego?
Starają się pogodzić ze swoim wyrokiem, którego nie dla się odwlec.
Jedni poddają się, inni chcą jak najlepiej wykorzystać czas, który im
pozostał.
A co myśli na ten temat dwuletnia dziewczynka? Czy jest w stanie pojąć, co takiego dzieje się w jej organizmie? Czy w ogóle zdaje sobie sprawę, co to jest leukodystrofia metachromatyczna? Nie.
Ale jej rodzice, Anne-Dauphine i Loic wiedza i decydują za nią - Thaïs nigdy nie dowie się, że jest chora. Składają jej obietnicę, że dołożą wszelkich starań, by jej policzone dni wypełnione były miłością, ciepłem, zabawą, pieszczotami i uśmiechem. Uśmiechem mimo wszystko.
A co myśli na ten temat dwuletnia dziewczynka? Czy jest w stanie pojąć, co takiego dzieje się w jej organizmie? Czy w ogóle zdaje sobie sprawę, co to jest leukodystrofia metachromatyczna? Nie.
Ale jej rodzice, Anne-Dauphine i Loic wiedza i decydują za nią - Thaïs nigdy nie dowie się, że jest chora. Składają jej obietnicę, że dołożą wszelkich starań, by jej policzone dni wypełnione były miłością, ciepłem, zabawą, pieszczotami i uśmiechem. Uśmiechem mimo wszystko.
Recenzja I części - 44 Scotland Street
Opowieści przy kawie to druga część przygód mieszkańców kamienicy przy 44 Scotland Street. Rezolutny Bertie wciąż uczęszcza na sesje psychoterapeutyczne do doktora Fairbairna, lekcje włoskiego i jogę, ale - wpada również w niemałe kłopoty. Bruce, którego drugie imię to Narcyz, przeżywa swoje wzloty i upadki, stając się przy tym jeszcze bardziej narcystyczny. Pełna werwy i radości życia Domenica wciąż filozofuje na temat zmieniającego się świata, nie tracąc nic ze swojego specyficznego poczucia humoru.
Jack ma trudności z utrzymaniem swojego sklepu z antykami, w dodatku
zadłuża się kolejnu raz, by ratować letniskowy domek. Melody nie potrafi
znaleźć sposobów na spłatę hipoteki i opłacenia czesnego dla córek. Bea
jest w kropce, bo od lat nie może napisać powieści, która przyniosła by
jej sławę i pieniądze.
Dla rodzeństwa Plumbów jedyną nadzieją na wyjście z kłopotów jest fundusz powierniczy, zwany Gniazdem, pozostawionym przez ich ojca. Jednak wypadek Leo, czwartego z rodzeństwa pozbawia ich złudzeń na spełnienie marzeń.
Dla rodzeństwa Plumbów jedyną nadzieją na wyjście z kłopotów jest fundusz powierniczy, zwany Gniazdem, pozostawionym przez ich ojca. Jednak wypadek Leo, czwartego z rodzeństwa pozbawia ich złudzeń na spełnienie marzeń.
W grze o tron zwycięża się albo umiera
Baśniowa
kraina Westeros, gdzie spotykają się życie i śmierć, miłość i
nienawiść, intrygi, spiski i żądza. Żądza krwi, bogactwa i władzy.
// Nadchodzi zima //
Lord
Eddard Stark, władający ziemiami Winterfell otrzymuje od swojego
przyjaciela, Króla Roberta Baratheona propozycję objęcia stanowiska
Królewskiego Namiestnika. Miał on zająć miejsce zmarłego w
niewyjaśnionych okolicznościach Lorda orlego Gniazda, Johna Arryna.
Przyjmuje ofertę Króla i wraz z nim udaje się do stolicy. Tam próbuje
poznać motyw i sprawcę śmierci swojego poprzednika.
Tymczasem
zbliża się wielka wojna. Pradawna groza zdaje się wyciąga swoje mroczne
szpony, szykując atak. Czy kraina Siedmiu Królestw zdoła stawić temu
czoła? Kto stanie po stronie dobra, a kto zła?
Tags
Rebecca Moray przybywa na małą irlandzką wyspę, mając do wykonania
ważne zadanie. Oprócz materiałów i opowieści potrzebnych do projektu,
Rebecca odnajduje spokój, rodzinne ciepło... jak i również miłość.
Sean uwikłany w bolesne wspomnienia sprzed czterdziestu lat, kiedy podczas sztormu traci swoich synów, od tamtej pory targany poczuciem winy i żalem, żyje samotnie, a jego jedynymi towarzyszami są kolory, które przypominają mu pewne szczęśliwe, jak i tragiczne wydarzenia z jego życia...
Mała irlandzka wyspa jest miejscem, gdzie oboje zdołają pogodzić się z przeszłością.
Sean uwikłany w bolesne wspomnienia sprzed czterdziestu lat, kiedy podczas sztormu traci swoich synów, od tamtej pory targany poczuciem winy i żalem, żyje samotnie, a jego jedynymi towarzyszami są kolory, które przypominają mu pewne szczęśliwe, jak i tragiczne wydarzenia z jego życia...
Mała irlandzka wyspa jest miejscem, gdzie oboje zdołają pogodzić się z przeszłością.
Los dla sieroty nigdy nie jest łaskawy. Jane Eyre po śmierci rodziców
zostaje przygarnięta przez swojego wuja i jego żonę, panią Reed, na
której w godzinie swojej śmierci wymógł obietnicę opieki nad
dziewczynką. Jane pozostała w jej domu, lecz nie była darzona ani
cieniem współczucia, dobroci czy miłości. Zostaje wysłana do szkoły z
Lowood, gdzie uczyła się, a potem sama została nauczycielką. Wiedząc, że
nie może długo zatrzymać się w jednym miejscu, daje ogłoszenie do
gazety, na które odpowiada pani Fairfax. Osiemnastoletnia Jane zostaje
guwernantką małej Adelki w posiadłości Thornfield Hall. W
niespodziewanych okolicznościach poznaje również właściciela owego
dworu, pana Edwarda Rochestera. Różnorodność cech, waleczne i stanowcze
charaktery pozwalają tym dwojga na powolne poznawanie się nawzajem,
naukę "obchodzenia" się z tą drugą osobą. Wkrótce odkrywają w sobie
wielkie uczucie i Rochester oświadcza się pannie Eyre. Zaślepiona
miłością i niedoświadczona przyjmuje jego rękę, lecz w dniu zaślubin
dowiaduje się przerażającej prawdy, skrywanej przed światem na trzecim
piętrze w Thornfield. Okazuje się, że rzekome widmo, jakie nawiedziło
Jane poprzedniej nocy, to pierwsza żona Rochestera, z która nadal
związany był węzłem małżeńskim.
Jane podejmuje trudną walkę pomiędzy płomiennym uczuciem a moralnością. Mimo żalu, opuszcza Thornfield, skazując siebie na kilkudniową tułaczkę, która doprowadza ją do Moor House, gdzie wśród odnalezionych krewnych, zaznaje pełnego braterskiej miłości i ciepła, życia. Życia na pozór pozbawionego trosk, ponieważ jej serce nadal wypełnione było tęsknotą i miłością do Rochestera.
Odrzuciwszy propozycję niechcianego mariażu i wyjazdu do Indii, udaje się na poszukiwanie ukochanego.
Jane podejmuje trudną walkę pomiędzy płomiennym uczuciem a moralnością. Mimo żalu, opuszcza Thornfield, skazując siebie na kilkudniową tułaczkę, która doprowadza ją do Moor House, gdzie wśród odnalezionych krewnych, zaznaje pełnego braterskiej miłości i ciepła, życia. Życia na pozór pozbawionego trosk, ponieważ jej serce nadal wypełnione było tęsknotą i miłością do Rochestera.
Odrzuciwszy propozycję niechcianego mariażu i wyjazdu do Indii, udaje się na poszukiwanie ukochanego.
Rok 2016 nieuchronnie zbliża się ku końcowi. Ostatnie dni grudnia
stoją pod znakiem przygotowań do Świąt Bożego Narodzenia, wyciszeniu
się, radości z czasu spędzonego z rodziną i planowaniem szampańskiej
sylwestrowej zabawy.
Dla mnie był to rok w pewnym sensie przełomowy - dokonałam rzeczy, dzięki którym zniknęły niektóre z moich największych kompleksów. Zauważyłam w sobie zalety, które wcześniej skrywane były pod grubą warstwą niepewności i zblokowania. Odnalazłam również moje nowe hobby - pisanie książkowego bloga. Nie mogę powiedzieć, żeby Czytelnia przy Kwiatowej 13 była popularnym blogiem, ale wierzcie mi - to nigdy nie było moim największym celem. Piszę, bo kocham książki, kocham czytać książki i dzielić się moją opinią na ich temat oraz poznawać osoby równie zakochane w książkach jak ja.
Mój czytelniczy wynik nie jest w tym roku imponujący, na co złożyło się wiele istotnych w moim życiu wydarzeń i zwyczajnej kolei rzeczy: staranie się o zakwalifikowanie się na staż zagraniczny w Irlandii, owy staż, praktyki zawodowe, egzaminy i klasa maturalna. Musiałam dzielić czas między wytężoną nauką a realizowaniem swoich zainteresowań. Książki, które przeczytałam i które są bohaterkami tego postu to w większości pozycje mało popularne i znane oraz takie, które ukazały się we wcześniejszych latach. Mimo to, są to książki, które wywarły na mnie ogromne wrażenie i które z dumą mogę polecić.
Lato miłości to historia o miłości i przywiązaniu, walce pomiędzy prawem a pożądaniem. Chwytająca za serce i racząca perfekcyjnie oddanymi opisami irlandzkiej natury. Dla mnie, stanowi też źródło osobistych wspomnień z pobytu w tym pięknym kraju; na własnej skórze doświadczyłam tej wszechobecnej tam zieleni, słynnej uprzejmości i życzliwości mieszkańców. Dzięki niej te wspomnienia są żywe i bardzo pokrzepiająca w tym mroźnym okresie. To pozycja idealna na zimowy wieczór.
Trudne dzieciństwo; ojciec skazany za zabójstwo, matka za przekręty finansowe. Uzależnienia, snooker i bieganie. Pierwsze sukcesy i porażki, w sporcie jak i w życiu zawodowym. Ciężki rozwód i sądowa batalia o dzieci. Walka. Nieustanny bieg. Bieg po coś wyższego, niedosięgalnego.
Pięć tytułów Mistrza Świata, dwadzieścia osiem wygranych turniejów rankingowych. Jeden Ronnie O'Sullivan.
Nazywany Osą lub Rakietą. Wbrew pozorom w jego życiu nie tylko snooker był najważniejszy. Polecam tę autobiografię zwłaszcza osobom, które szukają sposobów na odnalezienie własnej drogi, złotego środka, który sprawi, że mimo kłopotów, będziemy w stanie biec do przodu.
Dla mnie był to rok w pewnym sensie przełomowy - dokonałam rzeczy, dzięki którym zniknęły niektóre z moich największych kompleksów. Zauważyłam w sobie zalety, które wcześniej skrywane były pod grubą warstwą niepewności i zblokowania. Odnalazłam również moje nowe hobby - pisanie książkowego bloga. Nie mogę powiedzieć, żeby Czytelnia przy Kwiatowej 13 była popularnym blogiem, ale wierzcie mi - to nigdy nie było moim największym celem. Piszę, bo kocham książki, kocham czytać książki i dzielić się moją opinią na ich temat oraz poznawać osoby równie zakochane w książkach jak ja.
Mój czytelniczy wynik nie jest w tym roku imponujący, na co złożyło się wiele istotnych w moim życiu wydarzeń i zwyczajnej kolei rzeczy: staranie się o zakwalifikowanie się na staż zagraniczny w Irlandii, owy staż, praktyki zawodowe, egzaminy i klasa maturalna. Musiałam dzielić czas między wytężoną nauką a realizowaniem swoich zainteresowań. Książki, które przeczytałam i które są bohaterkami tego postu to w większości pozycje mało popularne i znane oraz takie, które ukazały się we wcześniejszych latach. Mimo to, są to książki, które wywarły na mnie ogromne wrażenie i które z dumą mogę polecić.
10. "Po prostu bądź" Magdalena Witkiewicz
Po prostu bądź opowiada
o młodej studentce architektury, Paulinie, która wyrywając się z
surowego i z góry ułożonego przez jej rodziców świata, stawia swoje
pierwsze samodzielne kroki w wielkim mieście. Łączy ją niezwykle silne
uczucie z wykładowcą, Aleksem. Zakochani szybko zostają parą, lecz ich
sielanka kończy się wraz z tragicznym wypadkiem. Paulina, która czuła
się w końcu spokojna, bezpieczna i kochana zostaje bez ukochanego,
nosząc pod sercem jego dziecko, mieszkaniem i horrendalnym kredytem. Nie
sądziła jednak, że wraz z Aleksem dostała w "pakiecie" jego
przyjaciela, Łukasza, który okaże się dla niej pocieszeniem w tych
trudnych chwilach.
Było to moje pierwsze spotkanie z twórczością Pani Magdaleny i muszę przyznać, że bardzo udane. Mimo iż Po prostu bądź znalazło
się na końcu listy, książka wywarła na mnie dobre wrażenie, a miks
wszelakich emocji i zwrotów akcji jest wisienką na torcie tej powieści.
9. "Lato miłości" Wiliam Trevor
Dwoje nieznajomych połączonych ze sobą namiętnym, lecz zakazanym uczuciem. Irlandzkie miasteczko, które staje się miejscem ich spotkania. Wdowiec, który wciąż nie może pogodzić się z poczuciem winy za wypadek, w którym stracił żonę i dziecko.Lato miłości to historia o miłości i przywiązaniu, walce pomiędzy prawem a pożądaniem. Chwytająca za serce i racząca perfekcyjnie oddanymi opisami irlandzkiej natury. Dla mnie, stanowi też źródło osobistych wspomnień z pobytu w tym pięknym kraju; na własnej skórze doświadczyłam tej wszechobecnej tam zieleni, słynnej uprzejmości i życzliwości mieszkańców. Dzięki niej te wspomnienia są żywe i bardzo pokrzepiająca w tym mroźnym okresie. To pozycja idealna na zimowy wieczór.
8. "Running" Autobiografia mistrza snookera.
Ronnie O'Sullivan
Historia o poszukiwaniu siebie.Trudne dzieciństwo; ojciec skazany za zabójstwo, matka za przekręty finansowe. Uzależnienia, snooker i bieganie. Pierwsze sukcesy i porażki, w sporcie jak i w życiu zawodowym. Ciężki rozwód i sądowa batalia o dzieci. Walka. Nieustanny bieg. Bieg po coś wyższego, niedosięgalnego.
Pięć tytułów Mistrza Świata, dwadzieścia osiem wygranych turniejów rankingowych. Jeden Ronnie O'Sullivan.
Nazywany Osą lub Rakietą. Wbrew pozorom w jego życiu nie tylko snooker był najważniejszy. Polecam tę autobiografię zwłaszcza osobom, które szukają sposobów na odnalezienie własnej drogi, złotego środka, który sprawi, że mimo kłopotów, będziemy w stanie biec do przodu.
7. "Opactwo Northanger" Jane Austen
Obdarzona
znikomą urodą, młoda Katarzyna Morland marzy o udziale w towarzystwie i
nowych znajomościach. Gdy zostaje zaproszona do starego opactwa
Northanger, pragnąc przeżyć ekscytującą przygodę niespodziewanie
natrafia na na coś, o czym marzyła od zawsze.
Parodia
powieści gotyckiej, napisana z właściwym autorce rozmachem i finezją.
Jedna z lepszych powieści Jane Austen, jakie czytałam.
Książki mojej ulubionej pisarki idealnie nadają się na zimowe wieczory, o czym opowiadałam już w moim poprzednim poście.
Jeśli nadal nie jesteście przekonani, mam nadzieję, że ta książka Wam w tym pomoże.
6. "Charlie" Stephen Chbosky
Bohaterem
książki jest piętnastoletni, bardzo wrażliwy chłopiec, Charlie. Pisze
on listy do swojego Przyjaciela, w którym opowiada o swoich życiowych
rozterkach, bolesnych wspomnieniach, pierwszym zakochaniu się oraz
doświadczeniach z alkoholem i narkotykami.
Charlie podbił
serca wielu ludzi, sprzedaje się w setkach egzemplarzy. Ja możliwość
przeczytania tej powieści otrzymałam od swojej Przyjaciółki, za co
jestem jej bardzo wdzięczna, bo książka ta w pewnym sensie coś we mnie
zmieniła.
Porusza wiele godnych uwagi tematów i problemów, których nie należy ignorować i pomijać.
5. "Jeden dzień" David Nicholls
Emma i Dexter.
Główni
bohaterowie spotykają się w noc po zakończeniu studiów. Następnego dnia
każdy wyrusza w swoją stronę; on stanie się gwiazdą telewizji, bogaty,
sławny i rozchwytywany, ona, zakompleksiona indywidualistka stara się
spełnić swoje marzenia, choć los stawia na jej życiowej ścieżce czasem
zbyt wielkie przeszkody.
Spotykają się co roku, tego samego dnia, 15 lipca.
Książka
w wielu momentach przyprawiała mnie do łez, śmiechu i czasem nawet do
głębszych refleksji. David Nicholls wykonał kawał naprawdę dobrej
roboty.
Mogłabym wiele opowiadać o tej książce, ale pozwólcie, że podsumuję ją jednym cytatem:
Możesz przeżyć całe życie, nie dostrzegając, że to, czego szukasz, jest tuż przed Tobą
4. "Sekretne życie pszczół" Sue Monk Kidd
Historia pachnąca miodem, słoneczną pasieką, wypełniona dźwiękiem pszczelich skrzydełek.
Lily
i jej opiekunka Rosaleen uciekają do miejsca, gdzie odnajdują spokój,
rodzinne ciepło i prawdziwą przyjaźń. Jest to miejsce na pozór
przypadkowe, ale Lily czuje, że właśnie w tym miejscu, kilka lat temu
przebywała jej zmarła matka. Miejsce to stało się też źródłem
rozwiązania zagadki i prawdy na temat Deborah...
Słyszałam
wiele dobrych opinii na temat tej książki i nie zawiodłam się. To
wspaniała, wzruszająca, ale i bolesna opowieść, której tłem stała się
niesprawiedliwa polityka segregacji.
Polecam.3. "Niewdzięczna pamięć" J.Bernlef
"Maarten Klein z dnia na dzień zapada na demencję starczą. Jego pamięć
zanika kawałek po kawałku, trawiąc coraz więcej szczegółów z
przeszłości. Maarten staje się coraz bardziej zagubiony, różniące się i
odległe rzeczywistości przenikają się i wzajemnie przeplatają. Wkrótce
przestaje rozpoznawać swoją żonę, Verę. Jest to dla niej bardzo przykre i
tym trudniej znosi myśl, że postępu choroby nie da się zatrzymać" (czytelnia-przy-kwiatowej-13.blogspot.com)
Nie
spotkałam się jeszcze z taką tematyką i powiem szczerze, że niekiedy
byłam wręcz przerażona tym, jak bardzo wyniszczający wpływ na człowieka
ma ta choroba. Autor doskonale oddał całą jej istotę, przez co Niewdzięczna pamięć stała
się dla mnie książką - encyklopedią, źródłem wiedzy na temat objawów i
uczuć człowieka, który zapadł na demencję. Wstrząsająca, ale godna
polecenia.
2. "Uczciwa oszustka" Tove Jansson
Wioska
Västerby, wszechobecny mróz, lód i śnieg. Katri Kling o przenikliwie
żółtych oczach i bystrym umyśle. Uważana za dziwaczkę, lecz zdolna jest
do knucia niebywałych intryg i knucia ich w doskonale białych
rękawiczkach.
Nie
jestem w stanie powiedzieć coś konstruktywnego na temat tej powieści.
Kiedy o niej myślę, cisną mi się na usta setki słów, ale nie potrafię
ich wypowiedzieć. Mistrzostwo.
Ma
w sobie coś, co nie pozwala o sobie zapomnieć, nie da się ot tak, po
prostu odłożyć ją na półkę. Wciąga tak chłodnym i surowym niczym
skandynawskie powietrze stylem. Prostota i surowość to chyba dwie
największe cechy Uczciwej oszustki. Wielkie ukłony w stronę
autorki tej powieści, bo napisała coś, do czego aż chce się wracać.
Choćby tylko po to, by jeszcze raz przeżyć mocnego, książkowego kaca.
1. "Delikatność" David Foenkinos
Wystarczyło
jedno spojrzenie, by François zrozumiał, że spotkał miłość swojego
życia. Kiedy zamówiła sok morelowy, był już tego pewien. Między nimi
nigdy nie doszło do ani jednej, nawet najmniejszej sprzeczki. Beztroskie
życie przerwał śmiertelny wypadek. Od tamtej pory Nathalie żyła w
stanie zawieszenia, a pewnego dnia, niewyjaśnione spięcie neuronów
powoduje, że obdarowuje pocałunkiem pewnego, szwedzkiego pracownika
swojej firmy. Nie wie jeszcze, że ten niewinny pocałunek sprawi, że na
nowo odzyska chęć życia.
To tak ciepła, pełna wzruszeń, emocji, łez i śmiechu powieść, że pierwsze miejsce na
tej liście nie powinno dziwić. Kunszt, język, styl i kreacja bohaterów
zasługują na laur zwycięstwa. Zachwycałam się każdym słowem, czytałam Delikatność z
wypiekami na twarzy i przyklejonym do ust uśmiechem. Nie ma w niej
absolutnie NIC co spowodowałoby zmianę mojej opinii na jej temat. A jest
jak najbardziej pozytywna.
Najpiękniejsza lekcja o tym, że na miłość zasługuje każdy.
// okładki książek pochodzą ze stron: lubimyczytac.pl i esensja.pl//
Zima to czas, kiedy największą przyjemnością w ciągu dnia stają się
długie wieczory, spędzone pod ciepłym kocem, z kubkiem gorącej herbaty
czy kakao. I oczywiście książką. Nadchodzi wtedy chwila, gdy wszystko
wokół przestaje mieć znaczenie, nasze myśli zwalniają, a jedynym
towarzystwem, jakie tolerujemy to zapach świeżo wydrukowanych kartek. I
przygody, którą odkrywamy z każdą kolejną przeczytaną stronicą.
Dla mnie zima oznacza czas, kiedy sięgam po książki, które latem wydają mi się zbyt "ciężkie". Właśnie o tej porze roku uwielbiam zagłębiać się w zawiłe historie, skomplikowane fabuły, których rozszyfrowanie przyjemnie umila mi niejeden wieczór. Doskonałymi towarzyszkami stają się książki Jane Austen.
Już niejednokrotnie zachwycałam się stylem, genialną zdolnością analizowania ludzkich uczuć i warsztatem pisarskim owej angielskiej autorki, stawiałam ją sobie również za godny wzór do naśladowania dla mnie, jako przyszłej pisarki. Jej powieści polecam zawsze, wszędzie i każdemu, kto odczuwa potrzebę obcowania z dobrą i wartościową literaturą. Miłosne zawirowania, intrygi, niekiedy skandale, komiczne paradoksy, a przede wszystkim doskonale wykreowane, na wskroś prawdziwe ludzkie charaktery to znaki rozpoznawalne Austen. Charakterystyczny język, którego niektóre elementy można dziś uznać za archaiczne, dodaje tym historiom niezwykłej, czasem magicznej barwy, a przede wszystkim pozwala w pełni przenieść się do świata XIX-wiecznej Anglii.
I w ten właśnie klimat wprowadzam się niemal każdego zimowego wieczoru; za oknem prószy śnieg, pokój wypełnia woń zapachowej świecy, kubek gorącej herbaty i wiktoriańskie arcydzieło.
Jeśli nie zapoznaliście się jeszcze z twórczością Jane Austen - nie marnujcie czasu! Owe egzemplarze zakupiłam w doskonałej cenie we wspaniałej i taniej "księgarni" Biedronka; na żadną z nich nie wydałam więcej niż 6 zł. Okładki książek z serii "Angielski Ogród" są iście angielskie i swoim kwiatowym motywem zachęcają do sięgnięcia po nie właśnie zimą.
Nie wszyscy są w stanie zachwycić się Austen, tak jak ja, ale gwarantuję. że czytając jej książki, nie będziecie rozczarowani. Kto wie - może i Wy dacie się porwać w świat wiktoriańskich balów, spotkań towarzyskich i miłosnych konwenansów? Tego właśnie Wam życzę w ten mroźny, przedświąteczny czas.
Dla mnie zima oznacza czas, kiedy sięgam po książki, które latem wydają mi się zbyt "ciężkie". Właśnie o tej porze roku uwielbiam zagłębiać się w zawiłe historie, skomplikowane fabuły, których rozszyfrowanie przyjemnie umila mi niejeden wieczór. Doskonałymi towarzyszkami stają się książki Jane Austen.
Już niejednokrotnie zachwycałam się stylem, genialną zdolnością analizowania ludzkich uczuć i warsztatem pisarskim owej angielskiej autorki, stawiałam ją sobie również za godny wzór do naśladowania dla mnie, jako przyszłej pisarki. Jej powieści polecam zawsze, wszędzie i każdemu, kto odczuwa potrzebę obcowania z dobrą i wartościową literaturą. Miłosne zawirowania, intrygi, niekiedy skandale, komiczne paradoksy, a przede wszystkim doskonale wykreowane, na wskroś prawdziwe ludzkie charaktery to znaki rozpoznawalne Austen. Charakterystyczny język, którego niektóre elementy można dziś uznać za archaiczne, dodaje tym historiom niezwykłej, czasem magicznej barwy, a przede wszystkim pozwala w pełni przenieść się do świata XIX-wiecznej Anglii.
I w ten właśnie klimat wprowadzam się niemal każdego zimowego wieczoru; za oknem prószy śnieg, pokój wypełnia woń zapachowej świecy, kubek gorącej herbaty i wiktoriańskie arcydzieło.
Jeśli nie zapoznaliście się jeszcze z twórczością Jane Austen - nie marnujcie czasu! Owe egzemplarze zakupiłam w doskonałej cenie we wspaniałej i taniej "księgarni" Biedronka; na żadną z nich nie wydałam więcej niż 6 zł. Okładki książek z serii "Angielski Ogród" są iście angielskie i swoim kwiatowym motywem zachęcają do sięgnięcia po nie właśnie zimą.
Nie wszyscy są w stanie zachwycić się Austen, tak jak ja, ale gwarantuję. że czytając jej książki, nie będziecie rozczarowani. Kto wie - może i Wy dacie się porwać w świat wiktoriańskich balów, spotkań towarzyskich i miłosnych konwenansów? Tego właśnie Wam życzę w ten mroźny, przedświąteczny czas.
Kiedy jej opiekunka Rosaleen w wyniku awantury z jednym z zagorzałych przeciwników czarnoskórych trafia do więzienia, postanawia zmienić swoje życie. Zdoławszy uwolnić Rosaleen, obie wyruszają w podróż, której jedynym przewodnikiem jest pewien obrazek czarnoskórej Matki Jezusa. Trafiają do różowego domu trzech sióstr, w którym Lily poznaje w końcu smak rodzinnego uczucia i ciepła. Miejsce to, wypełnione zapachem miodu i dźwiękiem latających pszczół stało się również miejscem, gdzie zdołała uzyskać odpowiedź na nurtujące ją pytanie.
Chyba każdy z nas ma za sobą lekturę takiej książki, która za
pierwszym razem wydała mu się dziwna, pogmatwana lub po prostu
niezrozumiana. Z wielką ulgą docieramy do końca ostatniej strony, mówiąc
sobie "nareszcie" i odkładamy książkę gdzieś w najciemniejszy kąt
regału. Czujemy w głowie coś w rodzaju huraganu; nasze myśli pod wpływem
tej historii zaczynają tak dziwnie się plątać i kręcić, iż czasem nawet
żałujemy, że poświęciliśmy swój cenny czas, czytając coś takiego.
Takie książki są cierpliwe. Najcierpliwsze. Spokojnie czekają, aż
przyjdzie moment, kiedy niekontrolowane spięcie neuronów mózgowych
przypomni im o nich. Rzut oka na nieśmiało wyglądający grzbiet książki,
kuszące literki, z których składa się tytuł, jedna chwila i - ponowne
spotkanie. Co wtedy czujemy? Uprzedzenie czy chęć poznania jej jeszcze
raz? Chęć zrozumienia, dlaczego nie zaiskrzyło wtedy między nami a książką? A może to miłość do książek, która sprawia, że potrafimy dać im drugą szansę...
Mówią, że nie ma przypadków. Są. A tych dwoje jest idealnym na to przykładem.
Pięć lat temu zdarzył się pewien tragiczny wypadek, który rozłączył Dianę i Karola. Oboje chcieli rozpocząć nowe życie, zakończyć zły rozdział, jakim okazało się ich dorastanie. Spotykają się jednak ponownie, w tym samym mieście, na tej samej studenckiej imprezie. Szybko odkrywają, że nadal są dla siebie ważni. Czy zdołają wykorzystać kolejną szansę na miłość?
Pięć lat temu zdarzył się pewien tragiczny wypadek, który rozłączył Dianę i Karola. Oboje chcieli rozpocząć nowe życie, zakończyć zły rozdział, jakim okazało się ich dorastanie. Spotykają się jednak ponownie, w tym samym mieście, na tej samej studenckiej imprezie. Szybko odkrywają, że nadal są dla siebie ważni. Czy zdołają wykorzystać kolejną szansę na miłość?
Jeśli miał wcześniej jakieś imię, dziś go nie pamiętał.Od czasu, kiedy zachwycałam się Thorem - a było to na początku mojej przygody z ową książką, w mojej opinii o niej zmieniło się dosyć sporo; do mniej więcej 3/4 książki, fabuła była wciągająca i naprawdę chciało się wiedzieć, co dalej. Dopiero jak bohaterowie dotarli do Oesengardu, gdzie rozgrywały się decydujące dla całej tej historii wydarzenia, sprawy zaczęły się komplikować. I te związane z moim pojmowaniem i orientacją w treści, jak i chęci poznania dalszych losów Thora i jego rodziny.
Jeśli miał rodziców, nie potrafił ich sobie przypomnieć.
Jeśli się kiedyś narodził, nie miał pojęcia, kiedy to było.
Człowiek bez imienia. Człowiek z młotem w dłoni. Wataha krwiożerczych wilków pośród zamieci. Piorun, od którego pęka nieboskłon, i grzmot burzy w oddali.
Kim jest ten mężczyzna? Czy jest naprawdę, jak wielu wierzy, Thorem, bogiem piorunów i burzy? I czy przybył, by uratować świat, czy raczej? by go zniszczyć?
Lubimyczytac.pl
Tags
Był rok 1989, kiedy matka Arvida dowiedziała się, że ma raka. Pod
wpływem spontanicznej decyzji i po zamienieniu kilku zdawkowych słów z
mężem, wyrusza w podroż do swojego rodzinnego miasta w Danii.
Arvid, dla którego życie staje się zbyt wyczerpujące, znajduje się o krok od rozwodu. Gdy dowiaduje się o wyjeździe matki, postanawia do niej dołączyć. Ich relacje, nawet w obliczu zbliżającej się śmierci kobiety, nie są łatwe, ale podróż ta sprawia, że Arvid zaczyna snuć swoje wspomnienia: zmarły przed laty brat, pewna dziewczyna w niebieskim płaszczu, partia komunistyczna. Trudne relacje z matką. Chciał przez to zrozumieć nie tylko siebie i swoje życie, ale również swoją rodzicielkę, której towarzyszył niemal do samego końca.
Arvid, dla którego życie staje się zbyt wyczerpujące, znajduje się o krok od rozwodu. Gdy dowiaduje się o wyjeździe matki, postanawia do niej dołączyć. Ich relacje, nawet w obliczu zbliżającej się śmierci kobiety, nie są łatwe, ale podróż ta sprawia, że Arvid zaczyna snuć swoje wspomnienia: zmarły przed laty brat, pewna dziewczyna w niebieskim płaszczu, partia komunistyczna. Trudne relacje z matką. Chciał przez to zrozumieć nie tylko siebie i swoje życie, ale również swoją rodzicielkę, której towarzyszył niemal do samego końca.
"Umarła, zanim tak naprawdę zaczęła żyć"
Jutlandia. Kraina wiecznego mrozu i przenikliwego wiatru, który wdziera się do wnętrza ludzkich duch i ciał. Oziębłe stosunki jakie panują w rodzinie bohaterki, również nie pozwalają jej zaznać ciepła. Ciągle marznie. Jedynym ratunkiem dla niej jest jej brat, Jasper, z którym łączy ją niezwykle silna, braterska więź. Oboje mają swoje wielkie, jednak znacznie różniące się od siebie marzenia o lepszym świecie - Jasper chce wyjechać do Maroka, a ona pragnie podróży na Syberię słynną Koleją Transsyberyjską. Ich plany krzyżuje okrutna wojna, a każde z nich rusza w zupełnie inne strony. Jasper zaciąga się do ruchu oporu, będąc wkrótce zmuszonym do ucieczki z kraju, ona zaś rozpocznie swoją długą i podszytą zimnem i wiatrem skandynawską tułaczkę."Sami decydujemy, kiedy ma boleć"
"Ostatecznie pomyślał, że może to być sok. Tak, sok jest w porządku. Jest towarzyski i niekonfliktowy. Od razu czuć, że dziewczyna jest miła i zrównoważona. Ale jaki sok? (...) Sok morelowy to doskonałe wyjście. "Jeżeli to zamówi, ożenię się z nią - powiedział sobie François". Dokładnie w tym momencie Nathalie podniosła głowę znad karty, jakby wyrwała się z długiego zamyślenia. Tego samego, w którym był pogrążony nieznajomy naprzeciwko. -"Wezmę jakiś sok. - ...? - Chyba morelowy" Spojrzał na nią, jakby nagle włamała się do rzeczywistości"Wystarczyło jedno spojrzenie na ową nieznajomą, by zrozumiał, że spotkał miłość swojego życia. Kiedy zaprosił ją do kawiarni i zamówiła sok morelowy postanowił, że się z nią ożeni. Dwie doskonale pasujące do siebie połówki. Ich małżeństwo było idealne; ani jednej kłótni, cienia złości czy zbitego talerza. Ale wszystko kończy się pewnego niedzielnego dnia, kiedy François ginie w wypadku samochodowym. Od tamtej pory, Nathalie szukała wytchnienia w samotności i pracy. Młoda, piękna i przyciągająca mężczyzn jak magnez była obiektem marzeń i westchnień wielu współpracowników. Jednym z nich był Markus, który pewnego dnia zjawia się w jej biurze. Niespodziewanie "nagła anarchia jej neuronów" doprowadza do ich pocałunku. Czy ten z pozoru nic nie znaczący incydent zmieni coś w życiu Nathalie?
Licealistka Jaśmina Zaniewska została obdarowana przez los
nieprzeciętną urodą i talentem. Błyskotliwa i inteligentna, dorastała w
domu, w którym niczego nie brakowało. Pewnego dnia jej beztroskie życie
lega w gruzach; rodzice giną w katastrofie lotniczej, a ona sama
zmuszona jest zamieszkać z dziadkami. Zmiana szkoły spowodowała, że
będąc w klasie, w której prym wiodły bogate i modne dziewczyny, czuła
się obco. Za wszelką cenę próbowała wkupić się w ich łaski. Poszczęściło
jej się; dzięki jej sprytnemu sposobowi oszukiwania nauczycieli podczas
pisania sprawdzianów, stała się popularna i lubiana. Jaśmina nie
poprzestała na tym.
Emma i Dexter. Dwa skrajnie różniące się charaktery;
ona - zakompleksiona, nieśmiała i niepewna siebie, on - niebywale
przystojny, ze świadomością, że cały świat padnie mu do stóp na jedno
skinienie małego palca. Spotykają się po zakończeniu studiów i rozdaniu
dyplomów, 15 lipca 1988 roku. Jutro ich drogi rozejdą się w zupełnie
różne strony. Gdzie będą za rok? Czy się spotkają i jak będzie
wyglądało to spotkanie? Będą mieli szansę na związek?
Niezwykła powieść z niezwykłym narratorem, jakim była Śmierć
"Liesel Meminger swoją pierwszą książkę kradnie podczas pogrzebu młodszego brata. To dzięki „Podręcznikowi grabarza” uczy się czytać i odkrywa moc słów. Później przyjdzie czas na kolejne książki: płonące na stosach nazistów, ukryte w biblioteczce żony burmistrza i wreszcie te własnoręcznie napisane… Ale Liesel żyje w niebezpiecznych czasach. Kiedy jej przybrana rodzina udziela schronienia Żydowi, świat dziewczynki zmienia się na zawsze…" - Lubimyczytac.pl
Jean Perdu prowadzi księgarnię o wdzięcznej i wiele znaczącej nazwie
"Apteka Literacka". Obdarzony zmysłem odczytywania ludzkich dusz, Perdu
niczym farmaceuta sprzedaje swoje książki jako leki na konkretne
problemy.
Nie jest on jednak w stanie zapobiec swojemu cierpieniu, które wiele lat temu sprawiła mu pewna kobieta.
Wszystko zmienia się w chwili, kiedy w zapomnianym lawendowym pokoju znajduje pozostawiony przez nią list.
Czy podróż, w którą wyruszy na swojej barce w poszukiwaniu Manon zdoła uśmierzyć ból po jej odejściu?
Nie jest on jednak w stanie zapobiec swojemu cierpieniu, które wiele lat temu sprawiła mu pewna kobieta.
Wszystko zmienia się w chwili, kiedy w zapomnianym lawendowym pokoju znajduje pozostawiony przez nią list.
Czy podróż, w którą wyruszy na swojej barce w poszukiwaniu Manon zdoła uśmierzyć ból po jej odejściu?
Maarten Klein z dnia na dzień zapada na demencję starczą. Jego pamięć
zanika kawałek po kawałku, trawiąc coraz więcej szczegółów z
przeszłości. Maarten staje się coraz bardziej zagubiony, różniące się i
odległe rzeczywistości przenikają się i wzajemnie przeplatają. Wkrótce
przestaje rozpoznawać swoją żonę, Verę. Jest to dla niej bardzo przykre i
tym trudniej znosi myśl, że postępu choroby nie da się zatrzymać.
Przyszłość Pauliny Butkiewicz była zaplanowana już od chwili jej
przyjścia na świat. Jej przeznaczeniem miało być prowadzenie rodzinnego
gospodarstwa, przekazanego przez jej rodziców, małżeństwo z wybranym
przez rodzicieli partnerem i dom nad jeziorem.
Posiadająca wielki talent plastyczny Paulina godziła się na takie rozwiązanie; uwielbiała swoją kaszubską wieś, prosty styl życia i spokój.
Wszystko zmieniło się w chwili, gdy stanęła przed szansą pójścia na studia architektoniczne.
Posiadająca wielki talent plastyczny Paulina godziła się na takie rozwiązanie; uwielbiała swoją kaszubską wieś, prosty styl życia i spokój.
Wszystko zmieniło się w chwili, gdy stanęła przed szansą pójścia na studia architektoniczne.
Nastoletnia Hazel jest chora na raka. Druzgocąca diagnoza odbiera jej
szansę na marzenia o długim i szczęśliwym życiu. Rezygnuje ze szkoły i z
dnia na dzień staje się uzależniona od aparatu tlenowego, bez którego
coraz trudniej było jej funkcjonować.
Zdawałoby się, że jej policzone dni powinny być wypełnione rozpaczą i czekaniem na koniec. Na jednym ze spotkań grupy wsparcia dla osób takich jak ona, poznaje Augustusa Watersa. Wtedy przekonuje się, że los, choć czasem bywa okrutny, potrafi dokonać niesamowitego zwrotu akcji, dzięki któremu uwierzyła, że nawet w tak krótkim czasie, jaki jej pozostał, jest szansa na szczęście...
Zdawałoby się, że jej policzone dni powinny być wypełnione rozpaczą i czekaniem na koniec. Na jednym ze spotkań grupy wsparcia dla osób takich jak ona, poznaje Augustusa Watersa. Wtedy przekonuje się, że los, choć czasem bywa okrutny, potrafi dokonać niesamowitego zwrotu akcji, dzięki któremu uwierzyła, że nawet w tak krótkim czasie, jaki jej pozostał, jest szansa na szczęście...
Dziś chciałabym przedstawić Wam wyjątkową autobiografię. Nie będzie
to recenzja lecz opowieść o moim idolu - snookerzyście Ronnie'm
O"Sullivan.
Ronnie O'Sullivan - pięciokrotny snookerowy mistrz świata, niemal 28-krotny zwycięzca w turniejach rankingowych, zdobywca 13 breaków maksymalnych, w tym najszybszego w historii - do "wyczyszczenia" stołu potrzebował zaledwie 5 minut i 20 sekund. Jest numerem 1. na liście breaków stupunktowych i zdecydowanie jedną z najbardziej rozpoznawalnych i nietuzinkowych postaci świata snookera. Turnieje bez jego udziału przyciągają przed telewizory znacznie mniej widzów, czego włodarze World Snooker są świadomi i już niejednokrotnie stawiali Ronniego pod ścianą, nie chcąc puścić mu płazem wielu opuszczonych turniejów.
Ronnie O'Sullivan - pięciokrotny snookerowy mistrz świata, niemal 28-krotny zwycięzca w turniejach rankingowych, zdobywca 13 breaków maksymalnych, w tym najszybszego w historii - do "wyczyszczenia" stołu potrzebował zaledwie 5 minut i 20 sekund. Jest numerem 1. na liście breaków stupunktowych i zdecydowanie jedną z najbardziej rozpoznawalnych i nietuzinkowych postaci świata snookera. Turnieje bez jego udziału przyciągają przed telewizory znacznie mniej widzów, czego włodarze World Snooker są świadomi i już niejednokrotnie stawiali Ronniego pod ścianą, nie chcąc puścić mu płazem wielu opuszczonych turniejów.
Wystarczyła jedna chwila, by Mia straciła wszystko. W tragicznym
wypadku na ośnieżonej drodze w Oregonie giną jej rodzice i młodszy brat
Teddy. Ona sama znajduje się w stanie zawieszenia między życiem a
śmiercią. Kiedy lekarze walczą o jej życie w szpitalu, Mia wspomina
swoje dotychczasowe życie, analizuje wydarzenia i stara się wybrać -
umrzeć czy żyć dalej. Z jednej strony chciałaby dołączyć do swojej
rodziny - gdziekolwiek by się teraz znajdowali. Jedyną osobą, która
powstrzymuje ją od podjęcia tej decyzji jest jej ukochany, Adam.
powstrzymuje ją od podjęcia tej decyzji jest jej ukochany, Adam.
Västerby. Skandynawska wioska, namalowana przez śnieg, wiatr i mróz
gdzieś na wybrzeżu, w pobliżu cypla, na którym znajdowała się zamknięta
latarnia morska. Ludzie, odcięci od świata przez żywioł zimy, z braku
innych rozrywek, podsycają swoje monotonne życie plotami i snuciem
doniesień na temat sąsiadów.
Jedna Katri Kling. Czarnowłosa o niespotykanych, żółtych oczach, przenikliwa, niezwykle bystra i inteligentna. Posiada smykałkę do matematyki i rachunków. Na wskroś sprawiedliwa i uczciwa.
Jedna Katri Kling. Czarnowłosa o niespotykanych, żółtych oczach, przenikliwa, niezwykle bystra i inteligentna. Posiada smykałkę do matematyki i rachunków. Na wskroś sprawiedliwa i uczciwa.
Ona - przykładna córka i uczennica, dziewczyna z dobrego domu; wychowana i ułożona.
On - szalony, ubóstwiający siłownię, wyścigi motorowe i bijatyki. Jednym słowem przystojny, uliczny bandzior, którego drugie imię brzmi ryzyko.
Spotykają się w nietypowych okolicznościach, ale dla ich obojga będzie to spotkanie, które wiele zmieni w ich życiu. Skrajnie różniące się charaktery nie były przeszkodą do tego, by Babi i Step zakochali się w sobie. Ich związkowi przeciwna jest matka dziewczyny, lecz młodzi przeżywają swoje uczucie, któremu rzekomo nic nie jest w stanie przeszkodzić. Miłość ich zmienia: Babi staje się otwarta, odważniejsza i bardziej spontaniczna, Step uczy się łagodności i kontrolowania swojej wybuchowości. Odnalazł w dziewczynie godną zaufania powiernicę i zdradza jej swój mroczny sekret.
On - szalony, ubóstwiający siłownię, wyścigi motorowe i bijatyki. Jednym słowem przystojny, uliczny bandzior, którego drugie imię brzmi ryzyko.
Spotykają się w nietypowych okolicznościach, ale dla ich obojga będzie to spotkanie, które wiele zmieni w ich życiu. Skrajnie różniące się charaktery nie były przeszkodą do tego, by Babi i Step zakochali się w sobie. Ich związkowi przeciwna jest matka dziewczyny, lecz młodzi przeżywają swoje uczucie, któremu rzekomo nic nie jest w stanie przeszkodzić. Miłość ich zmienia: Babi staje się otwarta, odważniejsza i bardziej spontaniczna, Step uczy się łagodności i kontrolowania swojej wybuchowości. Odnalazł w dziewczynie godną zaufania powiernicę i zdradza jej swój mroczny sekret.
Siedemnastoletnia Katarzyna Morland jest całkowitym zaprzeczeniem
panującego ówcześnie wzorca heroiny - urodziła się w średniozamożnej
rodzinie jako córka pastora, od dziecka uwielbiała chłopięce zabawy, a
pielęgnowanie ogródka czy lekcje rysunku zamieniała na całodniowe
spacery po okolicy.
Pewnego dnia na zaproszenie państwa Allen udaje się do miasteczka Bath, jako towarzyszka bezdzietnego małżeństwa. Katarzyna, której obce były znajomość obyczajów, obowiązków wobec znajomych i przyjaciół, zostaje wtajemniczona w towarzyski świat mieszkańców miasteczka. Wkrótce poznaje Henryka Tinleya, którego obdarza swoim gorącym uczuciem, jego siostrę Eleonorę i pannę Izabellę Thorpe, która szybko zostaje jej bliską przyjaciółką. Pewne wydarzenia postawią Katarzynę przed trudnym wyborem pomiędzy obiema pannami.
Pewnego dnia na zaproszenie państwa Allen udaje się do miasteczka Bath, jako towarzyszka bezdzietnego małżeństwa. Katarzyna, której obce były znajomość obyczajów, obowiązków wobec znajomych i przyjaciół, zostaje wtajemniczona w towarzyski świat mieszkańców miasteczka. Wkrótce poznaje Henryka Tinleya, którego obdarza swoim gorącym uczuciem, jego siostrę Eleonorę i pannę Izabellę Thorpe, która szybko zostaje jej bliską przyjaciółką. Pewne wydarzenia postawią Katarzynę przed trudnym wyborem pomiędzy obiema pannami.
Pierwsze, podstawowe normy zachowań, moralne czy społeczne, wpaja
młodemu człowiekowi najbliższe środowisko, czyli rodzina. Rodzice,
dziadkowie lub starsze rodzeństwo są naszymi pierwszymi, oddanymi
nauczycielami.
Ja, jako dziesięciolatka dostałam w tym "pakiecie" coś jeszcze. Coś bardzo wyjątkowego, co chyba raz na zawsze mnie zmieniło. Książkoholizm. Chyba najzdrowsze uzależnienie, jakie znam.
Będąc w podstawówce, czytanie książek było dla mnie najnudniejszym i najbardziej absurdalnym zajęciem. Bezsensownym zapełnianiem nudy, która gnębiła mnie podczas wakacji. Nie miałam koleżanek, z którymi mogłam się umawiać i bawić, bo był to czas, kiedy wolały towarzystwo modnie ubranych, bogatych i ładnych dziewczyn. Ja nie należałam do żadnej z tych kategorii, więc wakacje spędzałam ze swoim młodszym rodzeństwem. Mama bardzo cierpliwie i roztropnie podsuwała mi pomysł wzięcia do ręki książki i "oderwania się od rzeczywistości", jak to często mówiła. Będąc już niemal zdesperowaną, sięgałam po lekturę, ale chwilowy zapał do czytania kończył się na kilku przeczytanych stronach. Jednym słowem - nie lubiłam czytać.
Ja, jako dziesięciolatka dostałam w tym "pakiecie" coś jeszcze. Coś bardzo wyjątkowego, co chyba raz na zawsze mnie zmieniło. Książkoholizm. Chyba najzdrowsze uzależnienie, jakie znam.
Będąc w podstawówce, czytanie książek było dla mnie najnudniejszym i najbardziej absurdalnym zajęciem. Bezsensownym zapełnianiem nudy, która gnębiła mnie podczas wakacji. Nie miałam koleżanek, z którymi mogłam się umawiać i bawić, bo był to czas, kiedy wolały towarzystwo modnie ubranych, bogatych i ładnych dziewczyn. Ja nie należałam do żadnej z tych kategorii, więc wakacje spędzałam ze swoim młodszym rodzeństwem. Mama bardzo cierpliwie i roztropnie podsuwała mi pomysł wzięcia do ręki książki i "oderwania się od rzeczywistości", jak to często mówiła. Będąc już niemal zdesperowaną, sięgałam po lekturę, ale chwilowy zapał do czytania kończył się na kilku przeczytanych stronach. Jednym słowem - nie lubiłam czytać.
Dwudziestoletnia Pat pewnego dnia przybywa na Scotland Street, będąc umówiona ze swoim przyszłym współlokatorem, Bruce'em Andersonem. Młody, niesamowicie przystojny i obdarzony narcystyczną naturą niemal od razu przypada jej do gustu. Szybko odkrywa, że nie potrafi mu się oprzeć i wbrew zdrowemu rozsądkowi, zakochuje się w nim.
Trzy siostry; każda doświadczona przez los, chcąca zapomnieć o przykrych
wydarzeniach z przeszłości. Jeden dom; położony wśród malowniczych,
lawendowych pół, stanie się tłem wydarzeń i miejscem spotkania
bohaterek. Każda posiadająca swoją inną historię. I każda pragnie
rozpocząć swoje życie na nowo.
Ellie, sierota wychowana w sierocińcu prowadzonym przez zakonnice,
pewnego dnia opuszcza swój dotychczasowy "dom" i zostaje gospodynią na
farmie owdowiałego Dillahana, który wciąż pozostaje w żałobie po swojej
żonie i dziecku. Wkrótce staje się jego żoną; pilnie uczy się
prowadzenia gospodarstwa, jeździ do miasteczka, by sprzedawać jajka. Odpowiada jej proste, niczym nie zmącone farmerskie życie.
Florian Kilderry po śmierci obojga rodziców, postanawia sprzedać zadłużony i rujnujący się dom i wyjechać do Skandynawii. Pół Włoch, pół Irlandczyk, mimo upływu lat, owładnięty jest uczuciem do swojej pięknej, włoskiej kuzynki. Pewnego dnia, w miasteczku Rathmoye napotyka młodą, niebieskooką dziewczynę.
To niepozorne spotkanie, jak i kolejne zazębiające się ze sobą wydarzenia, połączy tych dwojga niezwykłym uczuciem. Pięknym, namiętnym, lecz zakazanym. Los bywa jednak dla nich zbyt okrutny...
Florian Kilderry po śmierci obojga rodziców, postanawia sprzedać zadłużony i rujnujący się dom i wyjechać do Skandynawii. Pół Włoch, pół Irlandczyk, mimo upływu lat, owładnięty jest uczuciem do swojej pięknej, włoskiej kuzynki. Pewnego dnia, w miasteczku Rathmoye napotyka młodą, niebieskooką dziewczynę.
To niepozorne spotkanie, jak i kolejne zazębiające się ze sobą wydarzenia, połączy tych dwojga niezwykłym uczuciem. Pięknym, namiętnym, lecz zakazanym. Los bywa jednak dla nich zbyt okrutny...
Trudno znaleźć twardszego faceta niż nieustraszony alpinista i podróżnik Bear Grylls - "Sun"
"Nie znam nikogo, kto by podejmował i pokonywał wyzwania tak jak Bear Grylls" - gen. Charles Guthrie, były dowódca SAS
Niezwykła historia życia najbardziej nieustraszonego człowieka na świecie
Tags
Subskrybuj:
Posty (Atom)