Pewnego dnia do majątku Netherfield wprowadza się młody dzierżawca, Charles Bingley. Burzy to spokój niejakiej pani Bennet, której największym marzeniem jest znalezienie odpowiednich partii i dobre zamążpójście pięciu swoich córek. Okazja do poznania nowo przybyłego oraz jego sióstr i przyjaciela nadarza się na publicznym balu w miasteczku Meryton. Plany pani Bennet wkrótce zaczynają się ziszczać, ponieważ Bingley obdarza względami jej najstarszą córkę, Jane. Młodsza, Elżbieta również zyskuje bardzo skrytego adoratora w osobie pana Darcy'ego. Niedługo po rozpoczęciu balu Darcy zostaje okrzyknięty pełnym dumy, zarozumiałym pyszałkiem, a opinia ta bardzo szybko roznosi się po miasteczku, przynosząc mu złą sławę.
Elizabeth również podpisuje się pod tymi zarzutami i za wszelką cenę unika towarzystwa Darcy'ego. Od niejakiego pułkownika Wickhama dowiaduje się nieco o przeszłości Darcy'ego i swoich powiązaniach z jego ojcem. Elizabeth wyrabia sobie zdanie jeszcze gorsze od publicznej opinii o panu Darcy'm, a szczytem bezczelności według niej były zapewnienie miłości i jego oświadczyny, które stanowczo i z niemałym oburzeniem odrzuca.
Kolejne wydarzenia zdołają diametralnie zmienić uczucia Elizabeth; dowiaduje się prawdy o przeszłości Darcy'ego oraz jego pomocy w odnalezieniu jej najmłodszej siostry, Lydii. Elizabeth zdaje sobie sprawę, jak fałszywy panuje o nim osąd i jak wiele mu zawdzięcza. A przede wszystkim zaczyna żywić do niego ciepłą serdeczność, która z czasem przeradza się w uczucie...

Elizabeth i jej siostra Jane to najbardziej inteligentne, mądre oraz pozytywne postacie powieści. Jane, urodziwa, pełna dobroci i wrażliwości, w każdym człowieku jest w stanie znaleźć jakieś dobre cechy, choć jej wadą jest kierowanie się wyłącznie uczuciami. Elizabeth, choć mniejszego powabu niż siostra, również uważana jest za ładną i mądrą pannę. Jej zdrowy i rozsądek, inteligencja i odważne wyrażanie własnego zdania i opinii to jej najważniejsze cechy. Są niesamowicie skontrastowane z postaciami młodszych sióstr, zwłaszcza Kitty i Lydii oraz ich matki, pani Bennet.
Kitty i Lydia to próżne i głupie kokietki, które za główną i najważniejszą rozrywkę uważają bale i wdzięczenie się do mężczyzn. Pani Bennet, kobieta prosta, nie posiadająca wykształcenia słynie z niewyparzonego języka i kompromitujących (zwłaszcza Elizabeth, Jane i swojego męża) wypowiedzi, co doskonale świadczyło o jej niewielkiej inteligencji. Ich bezmyślność, głupota oraz płytkość - choć mogą drażnić - przede wszystkim śmieszą; ja czasem zachodziłam w głowę, czy rzeczywiście - mężatka, gospodyni i matka pięciorga dzieci- może być tak bardzo pozbawiona rozumu.
Darcy, och, panie Darcy! Żaden męski bohater literacki nie byłby w stanie tak bardzo podbić mojego serca. Nie sposób jest znaleźć równie dumnego i honorowego, a przede wszystkim romantycznego człowieka, który dla ukochanej kobiety jest w stanie znieść i poświęcić tak wiele. Darcy to również przykład człowieka, którego cechuje stałość uczuć; nie zniechęcił się po odrzuconych oświadczynach, nie żywił do Elizabeth długo urazy, lecz postanowił obdarzyć ją serdecznością i przyjaźnią, pielęgnując w swoje uczucie i nadzieję, że kiedy wyjaśni się tak wiele różniących ich spraw, Elizabeth będzie w stanie odwzajemnić miłość.

Duma i uprzedzenie jest kwintesencją stylu Jane Austen. Zawiera wszystkie cechy, które wyróżniają tę autorkę na tle innych, przez co jest czytana i uwielbiana od dwustu lat. Austen uważana jest również za mistrzynię "pierwszego zdania".

"Powszechnie znana prawda głosi, że majętny kawaler potrzebuje do szczęścia tylko żony."

Pierwsze zdanie tej powieści - tych kilkanaście słów doskonale i w pełni opisuje całą treść. Nic dodać nic ująć.

10/10 

Tytuł: Duma i uprzedzenie
Autor: Jane Austen
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
okładka: miękka
liczba stron: 302

Brak komentarzy: