Czytelnia przy Kwiatowej 13

Strony

  • KIM JESTEM?
  • KONTAKT || WSPÓŁPRACA
  • W OBIEKTYWIE
  • INSTAGRAM
  • TUMBLR
  • LOGO BLOGA

maja 21, 2018

"Róża ma kol­ce by udo­wad­niać światu, że nikt nie jest idealny"

Jak pozytywnie zacząć dzień? Od kontaktu z Naturą.
Zdjęcia tej pięknej dzikiej róży wykonałam tuż po skończeniu nocnej zmiany w pracy. Przyznaję - nie nadaję się do nocnego trybu życia. Po przepracowanej nocce, cały dzień czuję się tak wypruta i słaba, że nie marzę o niczym innym jak prysznicu i ciepłym łóżku. Nie mówiąc już o zdolności jasnego myślenia i funkcjonowaniu.
W tamtym momencie jednak, kiedy tylko ujrzałam ten krzew, od razu wrócił mi doskonały humor. Dzika róża to jeden z moich ulubionych gatunków kwiatów. Są tak dostojne i piękne, że budzą mój respekt. Aż bałam się dotykać tych lekkich płatków, które w każdej chwili mogły opaść. Mogłam je tylko podziwiać i cieszyć się ich pięknem na odległość.




Ten kwitnący krzew dał mi tak niesamowitą energię, że niemal w podskokach pokonałam niemałą drogę na przystanek autobusowy. Nie mogłam też przestać o nim myśleć. Nawet teraz się uśmiecham. I cieszę się, że każdego dnia, mijam go, idąc do pracy.
Czytaj więcej »
on maja 21, 2018 0
Podziel się!
Tags
fotografia
Nowsze posty
Starsze posty

maja 19, 2018

Cykl "Selekcja" Kiera Cass

Dla trzydziestu pięciu dziewcząt Eliminacje są szansą ich życia. To dzięki nim mają szansę uciec z ponurej rzeczywistości. Ze świata, w którym panują kastowe podziały, wprost do pałacu, w którym będą spełniane ich życzenia. Z miejsca, gdzie głód i choroby są na porządku dziennym, do krainy jedwabi i klejnotów. Celem Eliminacji jest wyłonienie żony dla czarującego i przystojnego księcia Maxona.
lubimyczytac.pl

Hmm... Na początku chyba powinnam zadać pytanie - czy ktoś pamięta jeszcze serię Selekcja Kiery Cass? Czy ktoś jeszcze pamięta ten szał na punkcie nowinki, jaką była, swojej oryginalności i przepięknych okładek? 
Ja pamiętam. Ale w życiu bym nie pomyślała, że po przeczytaniu pierwszej części, Rywalek, będę miała ochotę na kontynuację tej przygody. Cóż, po czterech latach przyszła pora, by na własnej skórze i oczach przekonać się o jej ówczesnym fenomenie.

W pałacu króla Illéi zjawia się 35 dziewcząt. Każda z nich staje w Eliminacjach, swoistym procesie, który ma wyłonić najlepszą kandydatkę na przyszłą królową i żonę księcia Maxona. Każda z tych dziewczyn marzy o tym zaszczycie, z wyjątkiem Americi Singer. Udział w Eliminacjach oznaczał dla niej rozstanie ze swoim chłopakiem, Aspenem. W pałacu czuje się wyobcowana i zupełnie nie na swoim miejscu, mimo tego, iż Maxon zaczyna wzbudzać w niej coraz większe zainteresowanie. I kiedy wydaje się, że sytuacja nie może być bardziej skomplikowana, na horyzoncie pojawia się Aspen, jako gwardzista. America jest rozdarta między dawną miłością a rodzącym się uczuciem. 

Rywalki pojawiły się na mojej półce dawno temu, praktycznie kilka miesięcy po ich premierze. Zachęciła mnie do tego wzmianka w czasopiśmie Fanbook - mam nadzieję, że ktoś jeszcze oprócz mnie zna to czasopismo. Wysoka ocena czytelników i (nie ukrywam) piękny projekt okładki podjęły za mnie decyzję. Do dziś pamiętam radość, jaką odczuwałam, kiedy wracałam z tą książką do domu. Od razu zabrałam się za czytanie. I tu radość zaczęła przeplatać się z zainteresowaniem, irytacją, a nawet znudzeniem. 
Pierwsze wrażenie? Świetna! Podobała mi się ta odmienność, oryginalny pomysł połączenia baśni z reality show, trochę cukierkowe, trochę nierealistyczne, ale przyjemne w odbiorze. Potem coś zazgrzytało. Tym 'czymś' była główna bohaterka, America. Jej zachowanie chwilami sprawiało, że miałam ochotę zamknąć książkę i wrzucić ją do rzeki - tak, do rzeki, żeby jak najszybciej zniknęła ze świata. Wyłączając ten bolesny czynnik, mamy do czynienia z naprawdę ciekawą fabułą. Mimo iż utartą i przewidywalną, to jednak były momenty, w których autorka mnie zaskakiwała. Pozytywnie, oczywiście. Akcja jest powolna, od czasu do czasu przeplata się mały dynamizm, który idealnie ją rozkręcał, przez co książkę czyta się naprawdę szybko i lekko. Gdybym miała ją już teraz podsumować, z pewnością byłaby to wysoka ocena. I taki też miałam zamiar - zakończyć lekturę tylko na tej części, bo przyznaję, że nie jestem fanką kontynuacji jakiejś historii. Tutaj jednak nie było to takie łatwe; zbyt wątków było niedokończonych, no i dławiła mnie sama ciekawość - jak potoczy się historia uczucia między Americą a Maxonem. 

Elita miała być odpowiedzią na to pytanie. A okazało się, że zagmatwała moją wizję książki jeszcze bardziej. 
Druga część to praktycznie jeden temat - pieszczoty sumienia Americi i miotanie się między Aspenem a Maxonem. Zupełnie nie mogła się zdecydować na któregokolwiek z nich. Kiedy na horyzoncie pojawiał się książę, dziewczyna już na sto procent była pewna, że chce z nim żyć, chce być królową, wraz z nim zarządzać królestwem et cetera, et cetera... A gdy Maxon znikał lub był widziany z inną kandydatką przy boku, siup! Prędziutko w ramiona Aspena i rozmyślanie o tym, jakby tu wydostać się z pałacu, zapewnianie siebie, że przecież to on jest miłością jej życia, jedyną i prawdziwą... Może to, co teraz piszę, emanuje lekko goryczą, ale wierzcie mi, że to naprawdę było irytujące. Przedstawiało główną bohaterkę w mało pozytywnym świetle, przez co sam odbiór książki był nieco bardziej skomplikowany niż pierwszej części. Były też pewne elementy zaskoczenia i oderwania się od tych miłosnych problemów, ale nie były w stanie się przez nie przebić.

Za Jedyną zabrałam się z mniejszym entuzjazmem, ale bardzo byłam ciekawa, jak to się dalej potoczy (no tak, przecież wcale nie jestem domyślna i nie wiem, że to może się skończyć tylko ślubem Ami i Maxona...). Byłam raczej ciekawa tego, co się wydarzy po drodze do zakończenia Eliminacji. I trochę się działo, a sam punkt kulminacyjny, przypadający na zakończenie książki, naprawdę mnie zadziwił. I zaskoczył, bo tego się zupełnie nie spodziewałam. Wszystko na szczęście skończyło się happy endem.
Jestem w stanie powiedzieć, że trzecia część była zdecydowanie najlepsza. Nie była ani zbyt entuzjastyczna i przesłodzona, ani działająca na nerwy (nawet America spasowała i stała się bardziej znośna, a w pewnym momencie - nawet ją polubiłam). Największym atutem tej części jest emocjonujący finał, który zaważył na dobrej ocenie Jedynej.

Podsumowanie  

Seria Selekcja nie jest dziełem ambitnym. W wielu momentach bardzo łatwo było przewidzieć, co stanie się na kolejnej stronie, sama główna irytująca bohaterka działała na niekorzyść. Ale autorka nie zmarnowała do końca potencjału tej historii i stworzyła coś, co zapada w pamięć i w niektórych momentach, gdzieś po cichu budzi się w nas dawna tęsknota za marzeniami o pałacu, karocach i książęcej koronie. To była dla mnie bardzo miła odskocznia i powrót do dziecięcych pragnień. Polecam ją każdemu, kto szuka przyjemnej i prostej lektury. 


7/10 

Seria: Selekcja
Tytuły książek: "Rywalki" tom 1., "Elita" tom.2., "Jedyna" tom 3. 
Autor: Kiera Cass
Wydawnictwo: Jaguar


Czytaj więcej »
on maja 19, 2018 2
Podziel się!
Tags
Kiera Cass, literatura młodzieżowa, recenzja, seria
Nowsze posty
Starsze posty

maja 06, 2018

"Obietnica gwiezdnego pyłu" Priscille Sibley


Matt i Elle znali się od dziecka. Można by powiedzieć, że wspólne życie było ich przeznaczeniem. Po uczuciowych wzlotach i upadkach, pobrali się w wieku trzydziestu lat. Mieli wszystko; wspaniałą pracę, dom, miłość i siebie. Do pełnego szczęścia brakowało im jednak dziecka.
Pewnego dnia Elle ulega poważnemu wypadkowi, przez co zapada w stan śmierci mózgowej. Matt, choć jest tym zupełnie zdruzgotany, wie, że jego żona, która była świadkiem bolesnego umierania swojej matki, nie chce być sztucznie podtrzymywana przy życiu. Jest już bliski pogodzenia się z jej odejściem, gdy okazuje się, ze Elle jest w ciąży. Matt rozpoczyna długą, żmudną i pełną cierpienia walkę o żonę i dziecko. Walkę, która podzieli jego rodzinę, mając swój ostateczni finał w sądzie.

Po raz kolejny muszę przyznać się do tego, że kupiłam książkę pod wpływem impulsu. Tym razem zadecydował tytuł. Tytuł, który niósł za sobą nie tylko intrygującą treść, ale również obietnicę - czegoś nie z tej ziemi. Cóż - wiele razy miałam wrażenie, że ta książka jest właśnie nie z tej ziemi.

Akcja rozkręca się praktycznie od pierwszych stron - znajdujemy się w szpitalu, gdzie pracuje Matt, a na oddział ratunkowy trafia jego żona. Wypadek. Poważny uraz mózgu. Złe rokowania. Natychmiastowa operacja. To wszystko nakręciło mnie do tego stopnia, że przestałam patrzeć na mijające przeczytane strony. Nie interesowały mnie kolejne numery - po prostu brnęłam dalej. I jak to mówią - im dalej w las, tym więcej drzew. W tym przypadku - więcej ciekawszych i ciekawszych faktów, wspomnień, aspektów medycznych i kolejnych kroków w walce o życie Elle. Ale to niemożliwe - Elle odeszła. Śmierć mózgowa jest tym wyrokiem, który popycha Matta do podjęcia bardzo trudnej decyzji. Czy może być ona jeszcze trudniejsza? Tak - świadomość, że Elle nie życzyłaby sobie takiego życia i dziecko, które się w jej rozwija.
W pewnym momencie sama nie wiedziałam, co jest gorsze i po czyjej stronie mogłabym stanąć; po stronie Matta, który kochał żonę i walczy o dziecko, czy po stronie Linney, jego matki, chcącej wypełnić wolę Elle i nie pozwolić na jej cierpienie. Im więcej czytałam, tym byłam bardziej skołowana, ale w końcu stanęłam po stronie bohatera - tak, ja też w takiej sytuacji zrobiłabym dokładnie to, co chciała zrobić Elle. Bez względu na cenę, jaką musiałabym zapłacić.
Emocjonalny rollercoaster podczas lektury to mało powiedziane. Z przerażeniem czekałam na kolejne rozprawy, na kolejne desperackie kroki Matta i poświęcenie, na jakie był gotów. Podziwiałam jego nierozerwalną więź i potężną miłość do żony. Jego upór i dążenie do tego, by wola Elle została spełniona. By jej marzenia o dziecku ziściły się. Byłam i jestem tym głęboko poruszona - choć wiem, że to tylko fikcja.
Moment zwrotny i krytyczny - ogłoszenie wyroku - dosłownie doprowadził mnie do słabości. Nigdy wcześniej nie zdarzyło mi się zesłabnąć podczas czytania. A tym razem tak było; pociemniało mi w oczach. Tych wydarzeń nie da się nie przeżywać wraz z bohaterami. Tą książką dosłownie się żyje.
Ostatnie strony były przeze mnie opłakiwane, aż bałam się, że łzami i smarkami zabrudzę kartki. Po jej zakończeniu, zamknęłam książkę i... przytuliłam ją do siebie. To było najlepsze wyrażenie słowa "Dziękuję", na jakie było mnie stać.

Obietnica gwiezdnego pyłu - uwaga, to jest debiut (!!!) napisana jest w tak fantastyczny sposób, że nie było nawet chwili, bym w jakikolwiek sposób była nią znudzona. Absolutnie! To słowo nawet nie potrafi przejść mi przez gardło, kiedy myślę o tej książce. Wszystkie wydarzenia i sytuacje były przedstawione w tak realny sposób, iż niemal dało się wyczuć niemoc i rozdzierający ból bohatera. Brałam również udział w tym bólu i jestem za to bardzo wdzięczna.

Jestem tą książką dosłownie oczarowana i żałuję, że tak późno ją odkryłam. Zasługuje na wielkie uznanie, a Autorce - składam głęboki pokłon za niesamowity talent.

Polecam, polecam, polecam!

10/10

Tytuł: Obietnica gwiezdnego pyłu
Autor: Priscille Sibley
Wydawnictwo: Świat Książki
rok wydania: 2013
okładka: miękka
liczba stron: 416 
Czytaj więcej »
on maja 06, 2018 0
Podziel się!
Tags
literatura współczesna, Priscille Sibley, recenzja
Nowsze posty
Starsze posty

maja 04, 2018

Fotograficzne podsumowanie miesiąca - kwiecień 📸🌷

Kwiecień jest wyjątkowym dla mnie miesiącem. Obchodzę w nim swoje urodziny, a także nastaje szczególny dla mnie czas - czas kwitnienia jabłoni. Ale tegoroczny kwiecień dał się również zapamiętać przez magiczne wschody i zachody słońca. Byliśmy też świadkami niesamowicie szybkiej przemiany zimy w... lato. Tak, to był naprawdę ciepły miesiąc. I udany. Mam nadzieję, że Wasz też ;)







Czytaj więcej »
on maja 04, 2018 0
Podziel się!
Tags
fotografia
Nowsze posty
Starsze posty
Nowsze posty Starsze posty Strona główna
Subskrybuj: Posty (Atom)

Archiwum

  • ►  2023 (4)
    • ►  sie 2023 (2)
    • ►  cze 2023 (1)
    • ►  maj 2023 (1)
  • ►  2022 (12)
    • ►  gru 2022 (1)
    • ►  lis 2022 (1)
    • ►  paź 2022 (1)
    • ►  wrz 2022 (1)
    • ►  lip 2022 (1)
    • ►  maj 2022 (1)
    • ►  kwi 2022 (1)
    • ►  lut 2022 (2)
    • ►  sty 2022 (3)
  • ►  2021 (10)
    • ►  sie 2021 (1)
    • ►  cze 2021 (1)
    • ►  maj 2021 (2)
    • ►  kwi 2021 (2)
    • ►  lut 2021 (1)
    • ►  sty 2021 (3)
  • ►  2020 (17)
    • ►  gru 2020 (5)
    • ►  lis 2020 (1)
    • ►  paź 2020 (3)
    • ►  wrz 2020 (1)
    • ►  lip 2020 (3)
    • ►  maj 2020 (2)
    • ►  kwi 2020 (1)
    • ►  mar 2020 (1)
  • ►  2019 (16)
    • ►  gru 2019 (1)
    • ►  paź 2019 (4)
    • ►  wrz 2019 (2)
    • ►  sie 2019 (1)
    • ►  lip 2019 (2)
    • ►  cze 2019 (1)
    • ►  maj 2019 (1)
    • ►  kwi 2019 (1)
    • ►  lut 2019 (1)
    • ►  sty 2019 (2)
  • ▼  2018 (43)
    • ►  gru 2018 (4)
    • ►  paź 2018 (4)
    • ►  wrz 2018 (2)
    • ►  sie 2018 (1)
    • ►  lip 2018 (5)
    • ►  cze 2018 (5)
    • ▼  maj 2018 (4)
      • "Róża ma kol­ce by udo­wad­niać światu, że nikt ni...
      • Cykl "Selekcja" Kiera Cass
      • "Obietnica gwiezdnego pyłu" Priscille Sibley
      • Fotograficzne podsumowanie miesiąca - kwiecień 📸🌷
    • ►  kwi 2018 (4)
    • ►  mar 2018 (2)
    • ►  lut 2018 (6)
    • ►  sty 2018 (6)
  • ►  2017 (82)
    • ►  gru 2017 (7)
    • ►  lis 2017 (3)
    • ►  paź 2017 (5)
    • ►  wrz 2017 (4)
    • ►  sie 2017 (5)
    • ►  lip 2017 (6)
    • ►  cze 2017 (5)
    • ►  maj 2017 (5)
    • ►  kwi 2017 (42)

Translate

Popularne posty

  • "Tysiąc wspaniałych słońc" Khaled Hosseini
    Głównymi bohaterkami powieści są dwie kobiety, których zrządzenie losu uczyniło żonami władczego i bezwzględnego Raszida. Mariam w wieku...
  • "Zanim się pojawiłeś" Jojo Moyes
    Lousa Clark wiedzie spokojne, uporządkowane życie w małym angielskim miasteczku. Jest wesoła i nietuzinkowa; doskonale wie, ile kroków mi...
  • "Dom Róż" Sarah Harvey
    Lily i Liam porzucają swoje dotychczasowe życie w Londynie i wyruszają do Kornwalii, gdzie swoje nowe gniazdko wiją w małym, nadmorskim...

Etykiety

  • (nie)recenzja
  • TOP
  • TOP 3
  • autobiografia
  • biografia
  • fantasy
  • fotografia
  • kryminał
  • literatura dziecięca
  • literatura faktu
  • literatura klasyczna
  • literatura młodzieżowa
  • literatura obyczajowa
  • literatura piękna
  • literatura polska
  • literatura przygodowa
  • literatura współczesna
  • opowiadanie
  • podróże
  • podsumowanie
  • recenzja
  • reportaż
  • różne
  • seria
  • thriller
  • w obiektywie

Szukaj

Zaglądam

  • Varia czyta
  • Rude Pióro
  • Daughter of the Woods

Statystyka

Obserwatorzy

Obsługiwane przez usługę Blogger.
Ⓒ 2018 Czytelnia przy Kwiatowej 13. Design created with by: Brand & Blogger. All rights reserved.