Julia jest rozwódką. Świeżą rozwódką, bo od odzyskania przez nią wolności minęło dokładnie 5 godzin i 27 minut. Wieczorem wraz z przyjaciółkami będzie to opijać. W klubie, gdzie trwała jej impreza rozwodowa, odbywa się loteria wizytówkowa, w której Julia wygrywa. Główną nagrodą jest trzytygodniowy pobyt w pięciogwiazdkowym przybytku o bardzo intrygującej nazwie, znajdującym się gdzieś na odludziu w mazurskich lasach.
W tym niedostępnym dla niepowołanych miejscu kobiety uczą się sztuki kobiecości i tajników, które sprawią, że żaden face nie będzie mógł się im oprzeć...

Magdalena Witkiewicz stała się moją ulubioną polską pisarką po przeczytaniu powieści Po prostu bądź. Polubiłam jej lekkie, przyjemne pióro, styl i zmysł do tworzenia wciągających, pełnych emocji historii. Kiedy dowiedziałam się, że rusza nowa kolekcja książek, i są w niej jej książki, postanowiłam odnowić tę przyjaźń. Z zakupem Szkoły żon spóźniłam się niemal trzy tygodnie, ale udało się. Jest moja, przeczytana i leży już spokojnie na swoim miejscu.

Julia, Jadwiga (Jagoda), Michalina i Marta - to główne bohaterki Szkoły żon. Każda z nich zmaga się z różnymi problemami, troskami i każda z innych powodów trafia do Szkoły. Szkole tej przyświeca jeden cel - kobieta tutaj ma czuć się najważniejsza. Jej potrzeby, marzenia i pragnienia stawiane są na pierwszym miejscu. Nauka poprzez przyjemności. I to nie tylko przyjemności płynące z masażu czy sauny...
Przyznam szczerze, że kupując tę książkę, nie spodziewałam się literatury niemal erotycznej. Byłam nieco zaskoczona, ale nie zniesmaczona. Autorka wszelkie takie sceny nakreśliła zgrabnie i bez wulgaryzmu, co nie powodowało uczucia zażenowania czy wręcz obrzydzenia (nie wszyscy lubią przecież czytać takie sceny). Książkę czyta się lekko i szybko, ja od czasu do czasu dostawałam również wypieków na twarzy - wada to czy zaleta, to już zależy od tego, jak kto na to patrzy ;)
Problemy i sytuacje życiowe bohaterek nie były wyssane z palca czy przesadnie wyolbrzymione; są przecież wśród nas rozwódki, zdradzane, nieświadomie traktowane jak zabawki czy walczące z nadwagą. Ludzkie i realne - takie są właśnie kreacje tych kobiet. Bo Pani Witkiewicz pisze o prawdziwych kobietach i jest doskonała w tworzeniu ich charakterów. Takie bohaterki są wisienkami na torcie każdej jej książki.

Szkoła żon jest powieścią przede wszystkim dla kobiet. Kobiet, które od czasu do czasu potrzebują chwili relaksu, odcięcia się od rzeczywistości i chwili tylko dla siebie - najlepiej pod ciepłym kocem, z lampką wina i taką książką. I właśnie na takie chwile, Szkołę żon serdecznie polecam.

7/10 

Tytuł: Szkoła żon
Autor: Magdalena Witkiewicz
Seria: Bestsellery na obcasach
Wydawnictwo: Edipresse
okładka: miękka
liczba stron: 211

Brak komentarzy: